Angelina Jolie nie okrada dzieci z Kambodży

Angelina Jolie odniosła się do sensacyjnych doniesień, jakoby zabierała pieniądze dzieciom z Kambodży występującym w jej nowym filmie "First They Killed My Father".

Magazyn "Vanity Fair" podał, że biedne dzieci z Kambodży musiały podczas przesłuchań oddać pieniądze, by dostać rolę. Tymczasem, była to część scenariusza.

- Jestem oburzona, że ćwiczenie improwizacyjne, ze sceny w filmie zostało opisane jako prawdziwe wydarzenie - wyjaśnia gwiazda. - Ten film ma pokazać horror dzieci w czasie wojny, ma pomóc chronić dzieci. Sugestia, że naprawdę zabieraliśmy dzieciom pieniądze podczas przesłuchań jest nieprawdziwa i oburzająca. Gdyby coś takiego się wydarzyło, sama byłabym wzburzona.

Dzieło "First They Killed My Father: A Daughter of Cambodia Remembers" powstaje na podstawie powieści pochodzącej z Kambodży aktywistki i pisarki, Loung Ung. Bohaterką jest kobieta, która przeżyła brutalny reżim Czerwonych Khmerów, podczas którego zamordowano 1,5 miliona ludzi.

- To historia wojenna opowiedziana z perspektywy dziecka - mówiła wcześniej Jolie. - Ale to także historia kraju. Główną rolę otrzymała Srey Moch, która w trakcie rzeczonego ćwiczenia improwizacyjnego, "oddała" pieniądze przeznaczona ma pogrzeb dziadka.

Kambodżański filmowiec, Rithy Panh, produkuje dramat razem z Jolie. Gwiazda ma pochodzącego z Kambodży adoptowanego syna Maddoksa. Obraz ma w tym roku trafić na platformę Netfliksa.

Angelina Jolie to jedna z największych współczesnych gwiazd kina. Na koncie ma Oscara (za rolę w filmie "Przerwana lekcja muzyki") i trzy Złote Globy. Rozgłos przyniosła jej kreacja Lary Croft w produkcjach na podstawie gry "Tomb Rider". Największym komercyjnym sukcesem Amerykanki była kreacja w baśni "Czarownica". Dzieło Disneya zarobiło ponad 750 milionów dolarów na całym świecie. Ostatnio 41-latka chętnie staje też za kamerą. Najnowszy wyreżyserowany przez nią film to "Nad morzem", w którym wystąpiła wraz z Bradem Pittem.