KupBilecik

Nachrichten aus der Welt der Musik und des Films

Utwór nosi tytuł "Odmrożeni". Towarzyszący nagraniu klip powstał z pomocą fanów, którzy nadsyłali artystom swe filmiki. Z efektem można zapoznać się poniżej. Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. Muzycy zapowiadają koncerty. - Miło jest nam ogłosić, że dzięki współpracy z Radio Nowy Świat, które zaczyna nadawać już 10 lipca, ruszamy w letnią trasę koncertową Limboski & Sosnowski, w konwencji "double bill" - czytamy. - Bluesowe rytmy, zaskakujące zwroty akcji i czarny humor będą ich stałymi towarzyszami w letniej eskapadzie po koncertowej ziemi jałowej. Spotkają się z publicznością gniewną i głodną głodną muzyki i niczym dawni Trubadurzy przyniosą jej długo oczekiwane ukojenie. Ostatni album Limboskiego - "Poliamoria" został nominowany do nagrody Fryderyk 2019 w kategorii album roku rock. Kolejna płyta "Ucieczka Saula" miał premierę jesienią 2019 roku. Po nominowanej do Fryderyka płycie "The Hand Lugagge Studio", dzięki której dał się poznać jako charyzmatyczny one man band, Sosnowski powrócił w towarzystwie zespołu z 12 piosenkami po polsku. Longplay "Tylko się nie denerwuj" miał premierę pod koniec lutego 2020 roku.
- Większość ludzi raczej śni w nocy, a w dzień zajmuje się innymi sprawami – mówi Limboski. - Ja pracuję ze snami pisząc teksty, pracuję z nieświadomym w piosenkach. Dzięki nim to co jest w moim umyśle nie eksploduje, nie zamienia się w jakiś żrący płyn. Ale w nieświadomości jest dużo rzeczy nie osobistych, ale takich, które są nam wspólne. To jest piosenka o młodości, planach i uwarunkowaniach, których najczęściej nie jesteśmy świadomi. To jest piosenka o strachu. To jest piosenka o kobietach, bo tylko patrząc na kobietę można dostrzec stan duszy pokolenia, a to jest piosenka o moim pokoleniu. Klip do utworu został nakręcony w niezwykłym miejscu - w Theater im Delphi w Berlinie. To największe berlińskie kino z czasów złotej ery kina niemego wybudowane w latach dwudziestych przetrwało w nienaruszonym stanie do dziś, służąc w komunistycznych Niemczech jako magazyn. To miejsce opowiedziało nam historię. Przyjechaliśmy, żeby nagrać na otoczonej kamiennym łukiem scenie teatru "Delphi" klip do zupełnie innej piosenki, a po kilku godzinach okazało się, że biegamy po korytarzach pokrytych stuletnią szarozieloną farbą i nagrywamy klip do "Kina Nocnego". Ostatni album Limboskiego – "Poliamoria" został nominowany do nagrody Fryderyk 2019 w kategorii album roku rock. "Kino nocne" wydaje się zwiastować nowy rozdział w twórczości artysty, który zapowiada nowe wydawnictwo w tym roku.
- "Czarne bramy" mają dylanowski sznyt - pewnego rodzaju narracji i opisywania rzeczywistości, która musi się wiązać z rzeczywistością polityczną - mówi Limboski. - A może to jest tak - tyle się dzieje, że szukamy pomocy i komentarza artysty, nawet jeśli jest on ledwo zarysowany. Po namyślę muszę przyznać, że w tej piosence jest rzeczywiście jakiś niepokój związany z polityką, poczuciem zagrożenia. Podobny nastrój panuje w klipie do "Czarnych bram". - Dużo jeżdżę samochodem - dodaje Limboski o pomyśle na scenariusz. - Czasami odpływam za kółkiem - nie zasypiam, ale podczas takiej parogodzinnej medytacji nocą umysł się zapada, mieli wszystko jeszcze raz, a rzeczywistość miesza się z iluzją. Z efektem można zapoznać się poniżej. Album "Poliamoria" ukaże się 20 kwietnia. Tym razem pielęgnowana od wielu lat słabość do amerykańskiej muzyki źródeł (bluesa, folku i korzennego rock and rolla) to dla Limboskiego zaledwie punkt wyjścia. Celem było napisanie piosenek nośnych, przystępnych, mądrych i urzekających stylistycznym bogactwem. W programie płyty znalazły się ostre, dynamiczne riffy gitarowe, ale też egzystencjalne w wymowie ballady podszyte duchem gospel czy country. Całość po raz kolejny w przypadku Limboskiego spaja produkcyjna ręka Marcina Borsa, dzięki któremu nagrania oddychają i mienią się barwami. Tracklista: 1. Pogrzeb mnie 2. W naszym małym dziwnym mieście 3. Czarne bramy 4. W moją stronę 5. Sunie 6. Melancholia 7. Serce gołębie 8. Nie idź tam 9. Księżyc płonie 10. Z fantazja 11. Tu na dole Limboski naprawdę nazywa się Michał Augustyniak i twierdzi, że jest obieżyświatem. Przesiadywał w Egipcie, w Berlinie, w Lizbonie oraz w Indiach, gdzie podjął naukę gry na niezwykle trudnym do opanowania instrumencie, jakim jest starodawny sitar. A jednak zawsze wracał do Krakowa, co jakoś pasuje do jego niepokornej duszy barda. Limboski najlepiej odnajduje się właśnie w konwencji śpiewaka z gitarą - wyrasta z amerykańskich źródeł piosenki rockowej. Jako miłośnik analogowego sposobu nagrywania doskonale zgłębił korzenie bluesa i folku, a obecnie rozwija te inspiracje w poszukiwaniu własnego stylu.
Tym razem pielęgnowana od wielu lat słabość do amerykańskiej muzyki źródeł (bluesa, folku i korzennego rock and rolla) to dla muzyka zaledwie punkt wyjścia. Celem było napisanie piosenek nośnych, przystępnych, mądrych i urzekających stylistycznym bogactwem. "Nie idź tam" to country-folkowa ballada zainspirowana piosenkami Boba Dylana. - Coś z jego stylu mnie zainspirowało - frywolne podejście do piosenki, spokojne opowiadanie historii - mówi Limboski. - U Dylana jest opowiadana pewna historia i jak człowiek w to wejdzie, to nie chce przestać słuchać. Nagranie można sprawdzić pod tym adresem. Płyta "Poliamoria" ukaże się wiosną 2018 roku. To zdecydowanie najbardziej dojrzały tekstowo i dopracowany muzycznie materiał w dotychczasowej karierze Limboskiego. Całość po raz kolejny w przypadku Limboskiego spaja produkcyjna ręka Marcina Borsa. Limboski naprawdę nazywa się Michał Augustyniak i twierdzi, że jest obieżyświatem. Przesiadywał w Egipcie, w Berlinie, w Lizbonie oraz w Indiach, gdzie podjął naukę gry na niezwykle trudnym do opanowania instrumencie, jakim jest starodawny sitar. A jednak zawsze wracał do Krakowa, co jakoś pasuje do jego niepokornej duszy barda. Limboski najlepiej odnajduje się właśnie w konwencji śpiewaka z gitarą - wyrasta z amerykańskich źródeł piosenki rockowej. Jako miłośnik analogowego sposobu nagrywania doskonale zgłębił korzenie bluesa i folku, a obecnie rozwija te inspiracje w poszukiwaniu własnego stylu.
Folgen Sie uns
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Fügen Sie Ihre E-Mail-Adresse oder Ihr Telefon »
COOKIES MANAGEMENT