Nachrichten aus der Welt der Musik und des Films
Pierwszego dnia kalendarzowej wiosny Maryla Rodowicz oddaje w ręce słuchaczy singiel zatytułowany "Wiosna" i zapowiada kolejny album. Maryla znana z kontrowersji kolejny raz zaskakuje formą i zupełnie nową odsłoną swojej twórczości. Wymykając się wszelkim konwenansom, zabiera nas do lat 80., które przepełnione były muzycznymi eksperymentami. Sama jednak chciała muzykę z tamtych lat przearanżować na swój własny eksperyment.
- Dobrze, że to już koniec tej smutnej zimy i nudnego, czarno-białego życia - mówi Maryla Rodowicz. - Przyszła wiosna, jest to wiosna i tylko taką wiosną być i tylko w takiej wiośnie żyć.
Maryla Rodowicz - polska piosenkarka, kobieta orkiestra, kolorowy ptak. Na scenie występuje od lat, jednocząc swoją twórczością młodsze i starsze pokolenia. Autorka wielu przebojów i niewątpliwie największa diva polskiej sceny muzycznej. Laureatka licznych festiwali, wielokrotnie nagradzana w Opolu. Występowała w duetach z takimi legendami jak Czesław Niemen, Marek Grechuta czy Magda Umer. Prywatnie fanka sportu, dobrego jedzenia i ekstrawaganckiej mody. Miłośniczka zwierząt, w szczególności psów i koni. Po dwuletniej przerwie powraca z materiałem, który zabiera słuchaczy w sentymentalną podróż do dźwięków lat 80 we współczesnej aranżacji.
- Hello, hello/Pora żyć slow/Leniwy luz/W duszy pogoda - słyszymy tekst Jacka Cygana. - Hello, hello/Pora żyć slow/Nie ścigać się/W wolnych zawodach.
Autorem wakacyjnej, niespiesznej kompozycji jest Ryszard Sygitowicz. Nagrania można posłuchać tutaj.
Nowa, solowa płyta Maryli Rodowicz "Ach świecie…" ukaże się 15 września. To zbiór lirycznych, nieco refleksyjnych piosenek, których dawno na naszym rynku muzycznym nie było, a młodsi słuchacze mogą takiej Maryli Rodowicz nie pamiętać. Za brzmienie całości odpowiada Maciej Muraszko - producent, który zrobił m.in. pięć płyt Maleńczuka (z którym zresztą grał w Psychodancingu na perkusji) i "Atramentową…" Stanisławy Celińskiej.
- Spotkałam się z nim i opowiedział mi, jak to widzi - opowiada pani Maryla - Zdecydowałam się na współpracę z nim, choć nie obyło się bez spięć. Już w studiu okazało się, że on ciągnie w stronę klimatu knajpianego, a ja wolałam nawiązywać do swoich początków. Powiedział mi wtedy, że myślał o zupełnie innej płycie, a ja wywracam wszystko do góry nogami. W końcu przystał na moje propozycje, bo troszkę nie miał wyjścia.
Materiał zarejestrowana w studiu Winicjusza Chrósta, w Izabelinie.
W ramach promocji dzieła artystka wyruszy w trasę, podczas której zagra 25 koncertów, aż do stycznia 2018 roku i odwiedzi najpiękniejsze sale koncertowe, m.in we Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Bydgoszczy czy w Warszawie.
klicken SieHIER um zur mobilen Version der Seite zurückukehren
